
zatrzymuje się czas. zatrzymuje się cały świat, świat zwalnia tak, że można analizować każdą chwilę po kolei, każdą sekundę czasu można prosto pokroić na mniejsze cząsteczki. przestrzeń zamyka się między nimi. określone miejsce przypisane dwóm nagle bliskim sobie osobom. jest tylko ona przy nim i on przy niej. mijają się, by się spotykać. różnią się, by się dopełniać. nie ma żadnego znaczenia przeszłość i przyszłość. wzajemna teraźniejszość tych dwojga ludzi łączy się w jedną, spójną całość. nic więcej się nie liczy. tylko milimetry odległości od jednego ramienia do drugiego. i ostre, przeszywające całe ciało dreszcze, które być może są wyczuwalne u nich wzajemnie. nastrajają do kolejnych zbliżających gestów. kolejnych niepewnych spojrzeń głęboko w oczy i urwanych w połowie oddechów. dotyk pełen niezwykle wyczuwalnych uczuć i niepewnych emocji. pochłania ich namiętność. każda myśl naznaczona jest niedopowiedzianą nutą erotyzmu. wszystko wisi w powietrzu i unosi lekko jej pełne wargi w najbardziej podniecający uśmiech. nie daje mu spać. i nieświadomie robi wszystko, by zawsze być bardzo blisko. niebezpiecznie blisko.
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz