czwartek, 25 kwietnia 2013

złożoność wypowiedzi.

czasami niewielkie, krótkie zdania zwierają w sobie wiele znaczeń. wszystko zależy od tego, ile chce z nich wyczytać czytelnik. chciałabym znów pisać swoje krótkie zdania. żeby czasami mógł je ktoś wyczytać spomiędzy tych wszystkich pospolitych słówek. między jednym obowiązkiem, a drugim. w celu sprawdzenia, co u mnie albo żeby trochę odpłynąć? zgromadziło się w mojej głowie sporo niewypowiedzianych słów. zdaję sobie sprawę, że jestem jednym z wielu ludzi, którzy nie umieją mówić. mimo, iż pustki w głowie nie miewam, zawsze obawiam się tego pierwszego zdania, słowa, zgłoski. trudno mi wyjść z siebie i zobaczyć te słowa na własne oczy. trudno mi też przekazać to, co powinnam za pomocą słów. trudno mi mówić. zwykle szepczę - rzadko słyszysz. niemniej jednak mam taką uspokajającą pewność, że wiesz. wiesz o tym wszystkim, co zburzyło dotychczasowe poglądy. myślę, że wiesz jak sprawiasz, że czuję spełnienie. nie masz pewności i wszystko buja w obłokach, ale zwykle miewam wątpliwości a niezdecydowaniem pachnie każdy poranek. 

dlaczego zatem posiadam wiedzę taką, że mogłabym z tobą wszystko?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz