piątek, 27 lipca 2012

rr

jestem teraz taka co chwilę, na zmianę, rozważna i romantyczna. zauważam i dostrzegam niewidzialne gesty i przenikające spojrzenia, które powodują, że czasami chciałabym się zatracić w Nim, bez opamiętania zakochać i w chwili kiedy już bardziej jestem pewna przyciąga mnie do ziemi dystans doświadczeń, woła: halo! -moja podświadomość, i nie chcę już nic wcale. znów położyć się do łóżka, samej w nocy, lekko głaszcząc puste miejsce obok z myślą, że kiedyś znów wygram z samą sobą. i utonę. albo spłonę.






12/07/12

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz