temperatura osiągnęła minusowe apogeum. takich notowań nie doświadczyłam nigdy dotąd. codziennością są anomalie pogodowe, ale zmiany temperaturowe stałocieplnych ssaków nie były dotąd spotykane. dodatkowo szok termiczny utrzymuje się przez dłuższą chwilę mimo doraźnych środków w postaci ciepłego okrycia, rozgrzewających napojów i rozkręconego kaloryfera. mimo trzęsących się dłoni palce wybierają na czarnej klawiaturze ciepłe, białe literki dość spójnie. nie taki diabeł straszny, jakiego go malują. to jest - niestety - jak jazda na rowerze, pływanie czy rolki - tego się tak szybko nie zapomina. bo bez sprawdzenia nie umiem przypomnieć sobie, kiedy ostatnio byłam po brzegi pełna nostalgią. słupki rtęci zawsze dość czerwone, by tutaj nawet nie zaglądać, a co dopiero napisać coś, co byłoby soczyście spójne, bo powinno być w tym samym rodzaju, żeby się t u znaleźć.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz